szarańcza
Gość
|
Wysłany: Czw 22:01, 24 Gru 2009 Temat postu: Łowca czubów |
|
|
Mam pewien problem. Chcą mnie zaciągnąć do łowcy czubków (psychiatry, psychologa czy kogo wy tam chcecie) a ja nie mam zamiaru tam iść. Niestety, wizytę mam już umówioną i nie ma odwrotu. Nie potrzebuje przyjaciela za pieniądze. Nie chcę, żeby dowiedział się o mnie czegokolwiek. Co mam robić? Milczeć cały czas? Stać tyłem, żeby nie widział mojej twarzy? Błagam, pomóżcie! Kocham to co robię i nie mam zamiaru z tego rezygnować. A wizytę mam pod koniec miesiąca!
Błagam, pomóżcie!!
|
|